Le Parkour - Porady, Tutoriale, Nasz Team itp.

Dla początkujących i nie tylko...


#1 2008-08-19 13:06:42

Trejo

HEAD ADMIN

Zarejestrowany: 2008-07-31
Posty: 40
Punktów :   

Policja...

Pewnego dnia jak codziennie ćwiczyliśmy Parkour na ZK (opis miejscówek w innym dziale). Gdy skończyliśmy trening, chcieliśmy iść do sklepu po coś do picia. Byłem tylko Ja, 9-tka i Neo, ale jak się później okazało była to idealna grupa. Wychodziliśmy już z terenu podwórza obok ZK, a tu nagle wyjście zagrodził nam dziadek z psem rasy chiuała (nie wiem jak się to pisze...). Znaliśmy go... gdy nas widział krzyczał i rzucał w nas co pod ręką, choć miał może z 70 lat na karku! Zaczęliśmy się wycofywać, bo był 1,5 metra od nas, a ten krzyczał do nas coś w stylu: co tu robicie? Wy*******ać mi z tąd!!! Śmialiśmy się z niego po cichu, oddalając się coraz bardziej... Gdy weszliśmy na jedno metrowy murek który stał na drodze, dziadek odwrócił się tak, że nie widzieliśmy do kogo chce krzyknąć, bo ta osoba byłaby za ścianą, a on ,,Policja!!! Chodźcie na chwile!!! Pomocy!!!". Uznaliśmy to za zastraszanie, a jednak oddalaliśmy się po woli po murku. Nagle zza ściany wyszła policja z tonfami w górze!!! (tonfy to te pały) To my nie zastanawiając się skoczyliśmy na małe, zaciszne podwórko, które było przy końcu murka, gdzie ukryliśmy się na dosłownie 20 sekund... bo zauważyliśmy policje wbijającą na murek!!! To my zeskok na to podwórze (bo kryliśmy się na pól-metrowym murku) i biegniemy przed siebie. Nagle zauważyliśmy płotek i chropowatą ścianę. Wchodzimy na płotek i Wall Run po ścianie. Znaleźliśmy się w dziwnym miejscu... był to 3-metrowy garaż, obok którego rząd 4-metrowych... Wchodzę na wyższy i patrze gdzie oni są. Byli niedaleko, więc zeskakujemy z 3 metrów i przechodzimy przez średni płot i... jesteśmy odcięci! zero wyjść, zero przeszkód na których można by użyć parkour i (co najgorsze) zero drogi powrotnej!!! Nagle 9-tka znalazł wejście do ciemnej piwnicy! Szukaliśmy "po omacku", ale znaleźliśmy wyjście! Wchodzimy do bramy Fatimy (dawniej Smigol, ziom z dzielnicy), a tam nasze ziomy! Wychodzimy na ulice, ciesząc się z ucieczki, a z tej samej piwnicy z której my wyszła policja! To my sprint do mojej chaty, bo 9-tka był u mnie na tydzień na noc, a Neo wpadł przeczekać sytuacje... Potem udało mu się jakoś wrócić do domu, a 9-ce wbił się długi metalowy pręt głęboko w nogę, jak robiliśmy wtedy Wall Runa. Zgubiliśmy pościg i wszystko dobrze się skończyło...

Offline

 

#2 2008-08-27 11:16:57

dziewiątka

HEAD ADMIN

Zarejestrowany: 2008-07-31
Posty: 63
Punktów :   
WWW

Re: Policja...

Chciałem jeszcze dodać, że potem także goniła nas policja i złapała naszych ziomów i spisali!


My wyznaczamy granice, reszta nas naśladuje.
Kreujemy chwile prawdziwej wolności lecąc nad przeszkodami, które Wy omijacie każdego dnia.Krytykować umie każdy głupiec, i wielu z nich tak robi!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Puck pensjonaty kartki na boże narodzenie czarny terier rosyjski hodowla